Dzięki Drzewu Życia, powróciłam na matę,
po dłuższym czasie zapuszczania korzeni w poduszce do medytacji
trochę trudno było się oderwać, ale się udało, choć korzenie w poduszce nadal pozostały
Integruję umysł z ciałem, ciało z emocjami, medytację z ruchem, czuję ciało intensywniej
i z radością obserwuję, że to bardzo służy, choć czasem bardzo się nie chce Czuję większą przestrzeń i oddycham głębiej, świadomie stawiam kroki, wiem po co tu jestem.
Świadomość może pełniej się rozwijać, gdy dbamy o każdy aspekt naszego życia.
Joga, tak jak każda dobra medytacja, pokazuje od czego w życiu uciekamy, czego się boimy, unikamy, przed czym ukrywamy, co zaniedbujemy, z czym się konfrontujemy, spotykamy, a co próbujemy ignorować, I wreszcie – czym jest to, co udaje, że nas nie obchodzi lub nas nie dotyczy ..
Joga to kolejne cenne narzędzie, które pokazuje drogę i wytycza ścieżki do siebie, uświadamia ruchome granice, których nie musimy wcale pokonywać, nie musimy się obawiać ani do niczego dążyć czy zmuszać – wystarczy tylko je zauważać…pozwalać…obłaskawiać..
Jak wszystko – granice także- są do pokochania a nie do przekraczania na siłę..
Polecam jogę-świadomość ciała w Drzewie Życia we Wrocławiu. Polecam to Miejsce, które korzeniami wrasta powoli w moje serce…i w serce naszego miasta. Polecam i dziękuję tym, którzy je tworzą i rozwijają…dla nas wszystkich
Dodaj komentarz